- Starożytne Lochy http://www.starozytnelochy.pun.pl/index.php - Starożytne Lochy IV: Zew Oriadoru - Sesje http://www.starozytnelochy.pun.pl/viewforum.php?id=3 - Sesja Dasowskiego http://www.starozytnelochy.pun.pl/viewtopic.php?id=8 |
Stwórca - 2014-04-12 21:36:42 |
Mówi się, że wojna jest jak rzeka... Zawraca, zakręca, czasem wysycha... Ale nigdy się przepada na stałe... |
Dasowski - 2014-04-12 21:45:38 |
Tłoczno tu. Lepiej nie rzucać się w oczy. Ludzie mogą wyczuć zapach mojego truchła. Udam się na cmentarz. Tam będzie mi najlepiej. |
Stwórca - 2014-04-12 21:47:32 |
Udałeś się na najbliższy, starożytny kurhan. Tam, mogłeś odpocząć chwilę... Jeden z członków Twojej karawany przyszedł do Ciebie, i powiedział: |
Dasowski - 2014-04-12 21:49:08 |
Hmmm. Nie pamiętam co się stało kim jest ten człowiek? Muszę go zapytać co się dzieje. Jeśli zacznie podejrzewać kim jestem mam jeden szybki sposób. Moja kusza. |
Stwórca - 2014-04-12 21:53:44 |
(Ten nieumarły to członek Twojej karawany, jeden z Twoich) |
Dasowski - 2014-04-12 21:55:41 |
-Nic specjalnego przyjacielu. Po prostu mam ciężkie dni. Za dużo wypiłem. Ruszajmy dalej. Lepiej uważać. Podobno grasują tu rozbójnicy. |
Stwórca - 2014-04-12 21:57:10 |
Nagle, w krzakach coś się poruszyło... Wyszedł z nich człowiek, od razu podniósł ręce i powiedział: |
Dasowski - 2014-04-12 21:59:04 |
Widzę jak mój towarzysz wyciąga swój miecz. |